Aż trudno uwierzyć, że cudeńko w postaci żeliwnego kielicha (sygnowanego przez Universal Studios Monsters), które widzicie na poniższych zdjęciach, udało mi się nabyć kilka lat temu na rodzimym Allegro. Kielich o wysokości 15 centymetrów wygląda naprawdę okazale, czuć go też w dłoni, gdyż waży dobre pół kilograma. Zdobią go trzy rzeźby: twarz monstrum, potwór pojawiający się po raz pierwszy w drzwiach oraz potwór uderzany w głowę przez doktora Waldmana. Dół naczynia wykończony jest gustownymi metalowymi zatrzaskami i szwami, a na nóżce w kształcie nieregularnych fragmentów skalnych, znajdują się dwie "pozłacane" elektrody. W dalszej częsci wpisu kielich w całej okazałości oraz zdjęcia wszystkich jego powierzchni na zbliżeniach...
Foto: Rafał Donica
Zobacz poprzednie odcinki "Potwornej galerii":
Frankie ("Hotel Transylwania") z McDonalds
Monstrum Karloffa z włóczki (na specjalne zamówienie)
Sparky, Victor, Edgar & Persefona z filmu "Frankenweenie"
Monstrum Borisa Karloffa jako skarbonka
Monstrum, Ajgor i Frankensteen z "Młodego Frankensteina"
Kolorowa Franken-skarbonka
Frankie ("Hotel Transylwania") z McDonalds
Monstrum Karloffa z włóczki (na specjalne zamówienie)
Sparky, Victor, Edgar & Persefona z filmu "Frankenweenie"
Monstrum Borisa Karloffa jako skarbonka
Monstrum, Ajgor i Frankensteen z "Młodego Frankensteina"
Kolorowa Franken-skarbonka
Jak dla mnie czad. Chętnie bym coś takiego przyjął :) Ileż to kosztowało ?
OdpowiedzUsuńTo było kilka lat temu, więc nie pamiętam dokładnie kwoty, ale był to rząd wielkości... 60-80zł, więc niedrogo jak za taaaki gadżet.
OdpowiedzUsuńNiedrogo to mało powiedziane. Ja stawiałem raczej na kwotę rzędu 200-300 zł. Toż to prawie darmo. Gratuluję.
OdpowiedzUsuń