Stretch Screamer Frankenstein to
jeden z najbardziej nietypowych eksponatów w mojej kolekcji. Ta mierząca 23 centymetry zabawka wykonana jest z plastiku (nogi) i, od pasa w górę, z bardzo rozciągliwej gumy (jak bardzo - patrz reklama telewizyjna na
końcu wpisu) i, po naciśnięciu guzika, wydaje z siebie złowrogie pomruki
przypominające odgłosy monstrum Borisa Karloffa. Zabawka posiada
interesującą opcję „wyjścia mózgu na wierzch” poprzez ściśnięcie czaszki
potwora, fotka – tylko dla widzów o mocnych nerwach – w dalszej części galerii...
Stretch Screamer Frankenstein jest bardzo luźno oparty na kreacji Karloffa, z
klasyka zapożyczono jedynie fryzurę i kilka pomniejszych cech szczególnych, jak
stalowe nity trzymające czaszkę w całości, czy duże buty. Pozostałe elementy: jaskrawo zielony kolor skóry, ogromne mięśnie, brak ubrania powyżej pasa i krótkie
spodenki – przywołują oczywiste skojarzenia z HULKiem…
Z cyklu "zdjęcia nieudane" - nos Vigo w kadrze
Uprzedzając ew. pytania, nie, nie bawię się w ten sposób,
jeszcze bym coś urwał ;)
Diorama - monstrum + łoże
Popiersie monstrum z "Kolekcji potworów"
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńNos Vigo - rotfl
OdpowiedzUsuńPati
Gdzie ty takie figurki nabywasz?
OdpowiedzUsuńTę akurat na Allegro.
OdpowiedzUsuń