Dziś w Galerii plakatu trochę nietypowo, gdyż zamiast plakatów prezentuję 35 okładek powieści "Frankenstein", pochodzących z różnych wydań z różnych krajów (choć tak naprawdę są to wydania albo anglojęzyczne, albo polskie ;), pokazujące na ile interesujących sposobów można zilustrować okładkę słynnego dzieła Mary Shelley. Ilustratorzy zdają się iść w oczywistym kierunku, stąd najczęściej spotykana jest wizualizacja monstrum, dająca rysownikom największe pole do popisu, stanowiąc jednoczesnie największe wyzwanie. Zdarzają się też okładki zilustrowane wnętrzem laboratorium (+ ewentualnie doktor Frankenstein wśród narzędzi tworzenia), zamek. lub jego ruiny jako symbol klęski szalonego doktora. Intrygujące są okładki przedstawiające główne postaci na tle lodowych ostępów lub gór, wśród których monstrum ścigało Frankensteina przez lwią część powieści Mary Shelley. Na okładkach dość często gości też zdjęcie Borisa Karloffa w charakteryzacji potwora, błyskawica pojawia się sporadycznie...
polskie wydanie z 1958 roku
w tym wydaniu poznałem treść książki ...
... wydanie kolekcjonerskie w grubej okładce, z przedmową
Stephena Kinga, zilustrowane grafikami Berniego
Wrightsona, stoi u mnie dumnie na półce ...
Stephena Kinga, zilustrowane grafikami Berniego
Wrightsona, stoi u mnie dumnie na półce ...
... a z tego wydania pochodzi większość
cytatów użytych przeze mnie w książce
"Frankenstein 100 lat w kinie"
stosunkowo rzadko na okładkach powieści
Shelley pojawia się motyw błyskawicy, może
dlatego, że dopiero kino ów motyw
ożeniło z mitem Frankensteina
Shelley pojawia się motyw błyskawicy, może
dlatego, że dopiero kino ów motyw
ożeniło z mitem Frankensteina
okładka podobna do plakatu z filmu
Rogera Cormana "Frankenstein Unbound"
z 1990 roku, z tą róznicą że nie ma
szwów na... gałce ocznej
Rogera Cormana "Frankenstein Unbound"
z 1990 roku, z tą róznicą że nie ma
szwów na... gałce ocznej
Źródła zdjęć:
Allegro, amazon.de, internet
Allegro, amazon.de, internet
Mój egzemplarz to 13 od góry :)
OdpowiedzUsuń