W filmie "May" z 2002 roku, którego opis znalazł się we "Frankenstein 100 lat w kinie", padają słowa "Nie możesz znaleźć sobie przyjaciela, zrób sobie własnego". Mniej więcej o coś takiego chodzi we wzruszającym, dającym do myślenia i wizualnie oczarowującym "The Maker" w reżyserii Christophera Kezelosa. Tę krótkometrażową perełkę możecie obejrzeć w całości w dalszej części wpisu...
Nieśmiertelność sztuki, wielka moc oddziaływania (dosłownie!) muzyki klasycznej, ukazany symbolicznie cykl życia, to, jak w skali wieczności spotykamy się ze sobą na ułamki sekund... Interpretacja filmu leży w rękach widza. Pamiętacie "Donnie Darko" i stwierdzenie głównego bohatera, że "każda istota na Ziemi umiera samotnie"? Bohater(owie) "The Maker" (notabene istoty-króliki) rozpaczliwie walczy(ą) o spędzenie ostatnich chwil życia w towarzystwie kogoś bliskiego, kogoś... podobnego. W enigmatyczności tkwi siła tej niezwykłej poklatkowej animacji, o mocno artystycznym zacięciu. Wykonany z wielką pieczołowitością film (scenariusz, zdjęcia, muzyka, dekoracje, design postaci, efekty wizualne), z wyraźnymi motywami frankensteinowskimi, zasłużenie nazbierał spory koszyk nagród:
- 2011 Rhode Island International Film Festival: Grand Prize (USA)
- 2011 Lady Filmmakers Film Festival: Best of Festival (USA)- 2011 ACS Awards for Cinematography: NSW Gold Award (Australia)
- 2012 SXSW Film Design Awards: Audience Award for Best Poster (USA)
- 2012 Newport Beach Film Festival: Best Animated Short (USA)
- 2012 Animayo Animation Film Festival: Special Jury Mention (Spain)
- 2012 CFC Worldwide Short Film Festival: Best Animated Short (Canada)
- 2012 Sydney Film Festival: Best Animated Short (Australia)
- 2012 Seoul International Cartoon & Animation Festival: Grand Prize (Korea)
- 2012 Indy Film Fest: Best Short Film – World Cinema (USA)
Źródła informacji i zdjęć:
http://opium.org.pl/2012/08/20/the-maker/
http://www.themakerfilm.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz