W 2004 roku Universal wypuścił na
polski rynek „Kolekcję potworów” - absolutnie kultowe, jedno z najobszerniejszych
(18 filmów), najlepiej przygotowanych wydawnictw DVD w historii tego nośnika. Pakiet
14 płyt zapakowanych w eleganckie zielone pudło stanowił dla kolekcjonerów
prawdziwą gratkę, a dla mnie początek trwającej do dziś podróży w świat
Frankensteina. Załączone do filmów, wykonane z dbałością o szczegóły
popiersie monstrum (wys. 16 cm
wraz z cokołem) zainaugurowało kolekcję figurek i gadżetów związanych z tą
postacią…
kliknij aby
powiększyć
Obok popiersia monstrum z
„Frankensteina” Jamesa Whale’a (Boris Karloff, 1931 r.) w „Kolekcji potworów”
znalazły się gipsowe repliki dwóch innych kultowych potworów kina grozy złotej
epoki Universalu: „Drakula” w wykonaniu Beli Lugosiego (1931 r.) oraz
Człowiek-wilk Lona Chaneya Jr., (1941 r.). Ich wspólne zdjęcie zamieszczam tu
nie bez powodu. Zarówno te trzy postaci, jak i sami aktorzy wielokrotnie
spotykali się na planach filmowych, m.in. „Frankenstein spotyka
Człowieka-wilka”, „Syn Frankensteina”, „Dom Frankensteina”.
kliknij aby
powiększyć
„Monster Legacy Collection” - jak
oryginalnie brzmi nazwa wydawnictwa, zawiera imponującą ilość klasycznych
„monster-movies”. Oprócz najcenniejszych i najważniejszych dla mnie: „Frankenstein”
(1931 r.), „Narzeczona Frankensteina” (1935 r.), „Syn Frankensteina” (1939 r.), „Duch
Frankensteina” (1942 r.), „Frankenstein spotyka Człowieka-wilka” (1943 r.) oraz „Dom
Frankensteina” (1944 r.), w kolekcji znalazły się: „Potwór z Czarnej Laguny”, „Upiór w operze”
(wersja z 1943 roku), „Niewidzialny człowiek”, „Mumia”, „Drakula”, „Syn Drakuli”,
„Dom Drakuli”, „Drakula” (wersja hiszpańska), „Córka Drakuli”, „Wilkołak”, „Wilkołak
z Londynu” i „Kobieta Wilk z Londynu” – czyli jedyny film o wilkołakach, w
którym ani razu nie pokazano wilkołaka. Na płytach z najważniejszymi tytułami
znalazły się trwające od 30 do 60 minut arcyciekawe dokumenty o realizacji
słynnych monster-movies (wszystkie z polskimi napisami), które czynią to
wydawnictwo jeszcze atrakcyjniejszym.
I komentarze audio historyków filmu są na płytach, imponujące :)
OdpowiedzUsuń