środa, 24 kwietnia 2013

Potworna galeria #19

W 19. odcinku Potwornej galerii coś absolutnie specjalnego: monstrum Borisa Karloffa wykonane ręcznie, z włóczki, w jednym egzemplarzu, na moje specjalne zamówienie ;). Autorem włóczkowego potwora jest Ewelina Kaczanowska. Zachęcam do odwiedzenia bloga wlooczcraft.blogspot.com, na którym znajdziecie inne włóczkowe impresje Eweliny, m.in. Edwarda Nożycorękiego, Krakena, Pinheada, Freddy'ego Kruegera. Tymczasem oddaję głos autorce monstrum, która tak oto opisała je na swoim blogu: "Na świecie mieszka ich naprawdę sporo. Noszą wspólną nazwę potwory, choć nie wszystkie z nich są potworne. Niektóre z nich są urocze, inne pocieszne, a jeszcze inne po prostu ładne. Możemy je znaleźć pod łóżkiem, na strychu, w piwnicy, w lesie, w kinie i w końcu w Internecie. Hordy stworów ukrywają się wszędzie. Włóczcraft odbywa wiele podróży, by je znaleźć i zaprosić do siebie (w formie szydełkowej figurki), bo my kochamy stwory i dla nas każdy jest piękny. Czasami pomagają nam ludzie spotkani w czasie wędrówki. Tak było tym razem. Pan Rafał, zafascynowany pewną istotą zaproponował, żeby powstała ona w naszej pracowni. Przysłał zdjęcia i namiary, a my ruszyliśmy z szydłem i włóczką we wskazanym kierunku. Nie obyło się bez kłopotów, siedzenia po nocy, korzystania z elektryczności i innych strasznych zabiegów. Po wielu eksperymentach, przyszywaniu kawałka po kawałku, malowaniu, klejeniu nastała pełna napięcia cisza i oczekiwanie. I wtedy figurka poruszyła się. "It's alive! It's alive!" :). Przedstawiamy Frankensteina, postać kultową i bardzo charakterystyczną. Nie można koło niego przejść obojętnie. Bardzo się cieszymy, że mieliśmy okazję go stworzyć."



Ten kadr posłużył za wzorzec ;)






Zanim szydłodzieło ożyje, musi powstać dokładny
plan jego wykonania


Autor projektu i zdjęć: Ewelina Kaczanowska


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz