czwartek, 17 stycznia 2013

Serial z Frankensteinem od twórców "Skyfall"?

W dniu 13 stycznia światowy internet obiegła sensacyjna informacja, jakoby twórcy megahitu "Skyfall" podjęli się realizacji serialu, w którym jedną z centralnych postaci miałby być doktor Frankenstein! Po szybkim przeglądzie zachodnich serwisów internetowych informacja potwierdziła się. W dodatku tym razem hasło "twórcy" nie oznacza, że serial zostanie stworzony przez producentów "Skyfall", lecz przez osoby faktycznie stojące za wysoką jakościa najnowszego Bonda. Reżyserii pilotowego odcinka ma podjąć się sam Sam Mendes, a scenariusz serialu wyjdzie spod ręki scenarzysty "Skyfall" - Johna Logana. Gdyby jeszcze Adele nagrała tytułową piosenkę, a za kamerą stanął Roger Deakins... ah, rozmarzyłem się. W dalszej części wpisu więcej informacji o projekcie...

W uniwersum Frankensteina XXI wieku 
pojawiają się coraz głośniejsze nazwiska...

"Sam Mendes, reżyser "Skyfall" razem z Johnem Loganem, scenarzystą nowych przygód Jamesa Bonda, szykują horror osadzony w XIX wieku, gdzie pojawi się Dr Frankenstein i jego potwór. Sam Mendes wyreżyseruje pilota, a Logan będzie autorem scenariusza. Dla obydwu będzie to debiut w świecie seriali. Projekt ma być psychologicznym horrorem osadzonym w XIX wieku w Europie, w którym podstawą historii mają być postacie z literatury, takie jak dr Frankenstein i jego potwór. Przypominać ma on "Ligę Niezwykłych Dżentelmenów" i opowiadać o polowaniu na wampiry. Głównymi bohaterami będą Van Helsing i Frankenstein, zajmujący się tropieniem krwiopijców. Nieoficjalnie mówi się, że stacja chce od razu zamówić sezon. Serial nosić będzie tytuł PENNY DREADFUL. Zdjęcia ruszają w drugiej połowie 2013 roku w Londynie. W opowieści pojawi się nie tylko Dr Frankenstein i jego monstrum, ale też Dorian Gray oraz Drakula." (za Stopklatka.pl)

...John Logan stoi za scenariuszami do m.in. "Gladiatora", "Hugo",
"Aviatora", "Rango" i "Skyfall"

Zastanawiam się, czy wrzucenie w jeden film/serial tak oryginalnych postaci jak Drakula, Frankenstein, Dorian Gray i wampiry, nie powtórzy błędów Van Helsinga, gdzie i postaci i wątków było zdecydowanie za dużo i gdzie szwankowała zarówno dramaturgia, relacje między bohaterami, jak i sceny akcji. Formuła serialu daje jednak znacznie więcej czasu, by konkretnie rozwijać wątki poszczególnych postaci, a i o widowiskowość i emocje autorstwa Mendesa i Logana, po angażującym "Skyfall" się nie obawiam. Słowem - czekam jak cholera na informacje o obsadzie, no i na odcinek pilotowy!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz