czwartek, 10 stycznia 2013

Nawiązania #2 - "Savages: ponad bezprawiem"

Oliver Stone już w roku 1994 wykorzystał wizerunek monstrum Karloffa w swoim filmie - mowa o "Urodzonych mordercach" (szczegóły znajdziecie w mojej książce). Tymczasem w 2012 na ekranach kin zagościł, dość średni niestety, obraz sensacyjny autorstwa Stone'a pod tytułem "Savages: ponad bezprawiem", a w nim zagościły dwa plakaty z filmów frankensteinowskich, dwa z filmów z Borisem Karloffem i wreszcie aż cztery z klasycznych filmów o potworach. Dlaczego plakaty właśnie z tych filmów pojawiają się w tle, towarzysząc głównym bohaterom "pozytywnym"? Może dlatego, że są oni, podobnie jak bohaterowie negatywni, potworami w ludzkiej skórze. I jedni i drudzy zajmują się wszak sprzedażą narkotyków i  posuwają się bez mrugnięcia okiem do porywania oraz mordowania ludzi w słusznej, ich zdaniem, sprawie. W dalszej części wpisu wszystkie w.wym. plakaty na kadrach z filmu oraz w oryginale...

W tle plakaty z "Frankenstein spotyka człowieka-wilka"  (1943 r.)
i "Frankensteina" (1931 r.)


2012 r., „Savages: Ponad bezprawiem”
USA, 131 min., reż. Oliver Stone


Plakaty nieco bliżej





Po lewej "Mumia" z Borisem Karloffem (1932 r.)
Po prawej "Upiór w operze" z Lonem Chaneyem (1925 r.)
Na IMDb widnieje błedna informacja, jakoby był to plakat
z "Upiora..." z 1943 roku.





Ciekawostka:
Oliver Stone posłużył się też porównaniem do Frankensteina w filmie "Nixon" z 1995 roku ("Stworzył Frankensteina z tych przeklętych Kubańczyków") oraz w jednym z wywiadów, gdy opowiadał o przymiarkach do nakręcenia filmu o Hitlerze:

"Hitler był Frankensteinem, ale w tej historii był również
doktor Frankenstein (który powołał go do życia).
Rolę tę odegrali niemieccy przemysłowcy,
Amerykanie i Brytyjczycy.
On miał bardzo duże poparcie - mówił twórca..."

Źródło:
wnas.pl/artykuly/482-oliver-stone-znow-atakuje-ameryke-tym-razem-chwali-stalina-i-potepia-reagana


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz