Do tej pory musieliśmy zadowolić się zrobionymi "z partyzanta" fotkami z planu (tutaj), na których tak naprawdę niewiele było widać, oraz całkiem niezłym trójwymiarowym plakatem - sam film także realizowany jest w technologii 3D! Kilka dni temu w sieci zadebiutował wreszcie porządny fotos Aarona Eckharta w roli Adama w "I, Frankenstein", którego premiera zapowiadana jest na styczeń 2014 roku. Gwiazdor znany z ról w takich blockbusterach jak "Mroczny rycerz", "Inwazja: Bitwa o Los Angeles", czy tegoroczny "Olimp w ogniu", pozbył się tkanki tłuszczowej
i wyraźnie wyrzeżbił sylwetkę. Charakteryzacja specjalna, wszak Eckhart to kawał przystojnego aktora, ogranicza się do blizn pooperacyjnych na klatce piersiowej i brzuchu, twarz traktując symbolicznie kilkoma mało szpecącymi śladami po nożu jego stwórcy. Adam kreowany przez Eckharta, według najnowszych doniesień, ma być ścigany przez niejakie Demony, pragnące poznać tajemnicę jego nieśmiertelności. Poniższy fotos Aarona Eckharta to nie jedyna zajawka reklamowa "I, Frankenstein"; prawdopodobnie już w tym tygodniu na Comic Con 2013 zadebiutuje trailer lub teaser, tego coraz mocniej przeze mnie oczekiwanego filmu. Gdy tylko się pojawi, nie omieszkam was o tym poinformować. W dalszej części wpisu - bonusowo - fotka Aarona Eckharta (Adam) i Yvonne Strahovski (Terra Wessex), która bez większego rozgłosu trafiło do sieci...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz