niedziela, 21 lipca 2013

Urodziny Jamesa Whale'a

Gdyby żył, mialby 124 lata. 22 lipca 1889 roku na świat przyszedł James Whale, twórca najlepszych filmów grozy swoich czasów, dziś filmów kultowych i klasycznych w najlepszym tych słów znaczeniu. Poniżej przypomnienie sylwetki reżysera "Frankensteina" i "Narzeczonej Frankensteina". Tekst pochodzi ze strony Horror On Line, a jego autorem jest Adam Sokołowski "Nemesis" - serdecznie dziękuję koledze za możliwość opublikowania na CinemaFrankenstein jego tekstu...

James Whale (stoi z prawej) 
na planie "Narzeczonej Frankensteina"

James Whale to jeden z pionierów horroru - reżyser, który rozpoczął fascynację tym gatunkiem na całym świecie. Pisarz SF Brian Aldiss uważa Frankensteina za pierwszą powieść SF lub przynajmniej zapowiedź tego gatunku (za Wikipedią). Urodził się 22 lipca 1889 roku w mieście Dudley, które było biednym górniczym angielskim miasteczkiem. Chęć wybicia się i ucieczki od biedoty spowodowała, że James zainteresował się kinem. Karierę rozpoczął jako aktor, chociaż wcześniej imał się innych zawodów. Był malarzem, dekoratorem, oraz rysownikiem krótkich serii kreskówek do gazet. Podczas pobytu w obozie niemieckim podczas I Wojny Światowej nauczył się jak wykorzystać te doświadczenia w sztuce. Po wojnie zaczął grać w sztukach w Londynie, później jego kariera przeniosła się na Broadway. W 1930 Howard Hughes zaproponował Jamesowi pracę w charakterze reżysera kwestii dialogowych przy swoim filmie "Hell's Angels". Whale przyjął oczywiście oferowaną pracę i dzięki temu kino całkowicie go pochłonęło. Jego pierwszym filmem był wyreżyserowany w 1930 roku "Journey's End" z Colinem Clive'em (późniejszy Henry Frankenstein), który został wyprodukowany na deskach Teatru Londyńskiego.

"Frankenstein" 1931 r.

W 1931 James Whale stworzył film, który na zawsze zapisał się w pamięci miłośników horroru i grozy. Mowa tu oczywiście o "Frankensteinie" na podstawie książki Mary Shelley. Whale po przeczytaniu tej powieści stwierdził, że powinna ona zostać zekranizowana. Udał się więc do wytwórni Universal z propozycją nakręcenia filmu, na co szefowie wytwórni bez większych problemów wyrazili zgodę. Amerykanin szybko zebrał aktorów, nie mógł jednak znaleźć odpowiedniej osoby do roli potwora Frankensteina. Pewnego razu, siedząc w stołówce dla aktorów, dojrzał Borisa Karloffa. Zaskoczony budową głowy aktora, podbiegł do niego i zaczął obmacywać jego twarz. Boris w pierwszej chwili kompletnie zgłupiał, lecz po chwili Whale przedstawił się i zaproponował mu wiekopomną, jak się miało okazać, rolę. Karloff przyjął ją bez wahania, nie wiedząc, że już niedługo uznawany będzie za najlepszego odtwórcę tej roli.

"The Old Dark House" 1932 r.

"Niewidzialny człowiek" 1933 r.

Po gigantycznym sukcesie produkcji James zajął się produkcją horrorów na całego, czego efektem były klasyki, takie jak "The Old Dark House" (z Borisem Karloffem), "The Invisible Man" oraz "Bride Of Frankenstein". Co zabawne, Whale planował na początku, że "Bride Of Frankenstein" będzie parodią "Frankensteina", nie spodziewał się, że produkcja stanie się klasykiem i będzie przez niektórych stawiana wyżej niż pierwowzór.

"Narzeczona Frankensteina" 1935 r.

Kiedy na pewien czas horrory straciły na popularności, Whale nie mógł znaleźć producenta, który chętnie zgodziłby się na produkcję filmu z gatunku, który Amerykanin pokochał. Tak więc zajął się reżyserią filmów takich jak "Show Boat", "The Man In Iron Mask " i one również spotkały się z aprobatą widzów oraz krytyków. W 1949 Amerykanin rozstał się z kinem na zawsze. Jako że był zadeklarowanym homoseksualistą, nie ukrywającym swych preferencji (rzadki wówczas przypadek!), Whale oddał się spędzaniu czasu na "zabawach dla mężczyzn" - o tym etapie jego życia traktuje film "Bogowie i potwory" z Ianem McKellanem w rolu Whale'a. Powrócił też do swojego drugiego hobby, którym było malarstwo. Prowadził takie życie aż do tragicznego dnia 29 maja 1957, kiedy jego kochanek David Lewis znalazł jego ciało w basenie. Co ciekawe, Whale od zawsze bał się wody, jednak po przeczytaniu notki Jamesa do Lewisa można stwierdzić, że ostatecznie udało mu się przemóc ten lęk - po to tylko aby ze sobą skończyć. Treść notki była następująca: "Przyszłość to tylko starość, choroby i ból..... muszę mieć spokój i to jest jedyna droga". We krwi reżysera znaleziono sporą dawkę alkoholu. Jednak David Lewis nie pokazał nikomu liściku aż do 1987 roku (kiedy to zmarł), przez co śmierć Jamesa Whale'a była długo okryta atmosferą tajemnicy. W 1966 wyszedł film, który był krótkometrażowym remake'iem wcześniejszego dzieła twórcy "Frankensteina" - "Invisible Man", a wyreżyserował go sam Whale. Znany reżyser odszedł z tego świata w tajemniczy sposób, co najmniej jakby na koniec zagrał we własnym filmie, przez co nigdy nie zostanie zapomniany, jako jeden z najważniejszych twórców gatunku, który kochamy i uwielbiamy.

Filmografia : 
The Invisible Man (1966)
Hello Out There (1949)
They Dare Not Love (1941)
Green Hell (1940)
The Man in the Iron Mask (1939)
Port of Seven Seas (1938)
Wives Under Suspicion (1938)
Sinners in Paradise (1938)
The Great Garrick (1937)
The Road Back (1937)
Show Boat (1936)
Remember Last Night? (1935)
Bride of Frankenstein (1935)
One More River (1934)
By Candlelight (1933)
The Invisible Man (1933)
The Kiss Before the Mirror (1933)
The Old Dark House (1932)
Impatient Maiden (1932)
Frankenstein (1931)
Waterloo Bridge (1931)
Journey's End (1930)

Autor tekstu: Adam Sokołowski "Nemesis"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz