Nie samym „Frankenweenie”
człowiek żyje. Na tegorocznym Comic-Con swoje 5 minut, choć znacznie
skromniejsze, mieli też nazi-zombie w postaci promocji coraz ciekawiej zapowiadającego się holendersko-amerykańskiego obrazu Richarda Raaphorsta pod
tytułem „Frankenstein’s Army” (info na temat filmu tutaj). Sam reżyser
nie był obecny na konwencie, a w jego i filmu imieniu wystąpił Rogier
Samuels, kierujący przy „Frankenstein’s Army” ekipą od efektów specjalnych.
Właśnie dotarło do mnie, że Samuels pracował z ramienia Weta Digital przy
wszystkich częściach „Władcy Pierścieni” jako spec od protez – lepszej rekomendacji
mi nie trzeba, na pewno człowiek zna się na tym co robi; kreatury będa zapewne wyraziste, przerażające i skopią tyłki widzów. Na Comic-Con, obok
nowych grafik koncepcyjnych (naprawdę wyśmienitych!), które
możecie zobaczyć w dalszej części wpisu, zaprezentowana została pierwsza z
serii figurek promocyjnych przedstawiających potwory i machiny bojowe z „Frankenstein’s Army”…
O ile Crypt Monster
jakością wykonania, ani wyglądem zapuszkowanego
potwora z jednym okiem nie urywa głowy czy innych części ciała, tak jego charakterystyka z tyłu opakowania ...pozbawiony przez snajpera połowy głowy... oraz galeria pozostałych
kreatur i maszyn stworzonych do filmu, robi świetne wrażenie i sprawia, że na
„Frankenstein’s Army” czekam od dziś z większą niecierpliwością niż na
hollywoodzkie, znacznie bardziej przewidywalne „Frankenweenie” (sorry Tim) i „Hotel Transylwania”. Wraz z planowaną na 2013 rok filmową adaptacją komiksu „I,
Frankenstein”, film Raaphorsta może naprawdę zdrowo namieszać w uniwersum mojej ulubionej
postaci. Oby tylko nie podążył nudną ścieżką "Iron Sky", któremu pary (czytaj: kapitalnego pomysłu) wystarczyło na pierwsze 15 minut seansu.
Poniżej krótki filmik z Comic-Con. Rogier Samuels opowiada o ograniczeniach budżetowych, a w tle przewijają się aktorzy ucharakteryzowani na filmowe monstra - wygląda strrrasznie obiecująco!
Poniżej krótki filmik z Comic-Con. Rogier Samuels opowiada o ograniczeniach budżetowych, a w tle przewijają się aktorzy ucharakteryzowani na filmowe monstra - wygląda strrrasznie obiecująco!
Na plakatach widnieje rok 2013 - pierwotnie premiera była planowana na końcówkę 2012
Plakaty propagando... to znaczy reklamowe ;)
Plakaty propagando... to znaczy reklamowe ;)
Jak widać na materiałach poromocyjnych,
oficjalny tytuł filmu to "Frankenstein's Army"
...
...choć jeszcze niedawno tytułowany był także
jako "Army of Frankenstein"
jako "Army of Frankenstein"
Źródła informacji, zdjęć i filmu:
http://www.fearnet.com/news/news-article/sd-comic-con-2012-–-frankensteins-army
http://www.dreadcentral.com/news/52571/frankensteins-amry-finds-distro-overseas
http://www.fangoria.com/index.php/home/all-news/1-latest-news/7431-comic-con-a-glimpse-of-qfrankensteins-armyq
http://badassdigest.com/2012/07/17/comic-con-2012-frankensteins-army-looks-awesome/
http://www.dreadcentral.com/news/57233/san-diego-comic-con-2012-frankensteins-army-marches-more-badass-artwork
http://www.shocktillyoudrop.com/news/168489-comic-con-2012-frankensteins-army-propaganda-poster
http://www.dreadcentral.com/news/52571/frankensteins-amry-finds-distro-overseas
http://www.fangoria.com/index.php/home/all-news/1-latest-news/7431-comic-con-a-glimpse-of-qfrankensteins-armyq
http://badassdigest.com/2012/07/17/comic-con-2012-frankensteins-army-looks-awesome/
http://www.dreadcentral.com/news/57233/san-diego-comic-con-2012-frankensteins-army-marches-more-badass-artwork
http://www.shocktillyoudrop.com/news/168489-comic-con-2012-frankensteins-army-propaganda-poster
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz