piątek, 23 listopada 2012

Urodziny Borisa Karloffa

Gdyby żył, w tym roku kończyłby 125 lat! Chyba do żadnego innego aktora (no, może poza Belą Lugosim i Maxem Schreckiem) nie pasowałby taki, nasączony czarnym humorem, wstęp. Boris Karloff (właśc. William Henry Pratt, ur. 23 listopada 1887, zm. 2 lutego 1969) nie obraziłby się chyba za ten żart, wszak jego najbardziej znane role to nieśmiertelni: potwór Frankensteina z filmu Jamesa Whale'a (1931) oraz Imhotep z "Mumii" (1932) Karla Freunda. Stworzył też inne  indywidua, jak Dr. Fu Manchu w "The Mask of Fu Manchu", służący-alkoholik Morgan w "The Old Dark House", Jekyll i Hyde ("Abbott and Costello Meet Dr. Jekyll and Mr. Hyde"), czy Grinch (użyczając głosu) z animowanego filmu "How the Grinch Stole Christmas!". Choć miał urodę hollywoodzkiego amanta, jego filmografia pęka w szwach od filmów grozy i horrorów SF; często grywał potwory (monstrum - trzykrotnie), szalonych naukowców, profesorów, baronów, a raz nawet kobietę. Na drugim planie, w roli gangstera, mogliśmy oglądać go w klasycznym "Człowieku z blizną" Howarda Hawksa, zagrał też u Johna Forda w filmie wojennym "The Lost Patrol". W czteroczęściowym cyklu (1939-1940) wykreował postać chińskiego(!) detektywa Jamesa Lee Wonga. Pod koniec aktorskiej kariery dwukrotnie wracał do ról frankensteinowskich - we "Frankenstein 1970" jako Baron Victor von Frankenstein, oraz głos Barona Borisa von Frankensteina w "Mad Monster Party?" - użyczając jednocześnie swojej twarzy jako wzór do stworzenia animowanych postaci Barona i jego monstrum. Choć prywatnie za sobą nie przepadali, przed kamerą często spotykał się z Belą Lugosim, m.in. na planie "Syna Frankensteina", "Czarnego kota" i "Kruka"... 

Boris Karloff 1887-1969

Boris Karloff ostatnią rolę zagrał w nieudanym horrorze-science fiction "The Incredible Invasion" z 1971 roku. Choć w jego filmografii widnieje ponad 200, niekiedy bardzo charakterystycznych, ról filmowych i serialowych, najbardziej znany jest jako monstrum Frankensteina, którego wizerunek na trwałe wpisał się nie tylko do historii X muzy, ale i kultury popularnej. W filmie "Żywe tarcze" z 1968 roku, grając rolę wiekowego aktora filmów grozy Byrona Orloka, udającego się na emeryturę, Karloff symbolicznie pożegnał się z widzami, pozostawiając ich ze smutną konstatacją, że niepotrzebne są filmy grozy, gdy prawdziwy terror wyszedł na ulicę (pod postacią snajpera-mordercy). Pozostawił po sobie dziesiątki oryginalnych postaci w wymyślnych charakteryzacjach, za które najczęściej odpowiadał Jack Pierce, nie ustępując pod względem ich ilości  i różnorodności Człowiekowi o tysiącu twarzy (jak nazywano geniusza samo-charakteryzacji - Lona Chaneya). Karloff do dziś ma nieprawdopodobny wpływ na kino grozy; prawdopodobnie też zainspirował Samuela L. Jacksona do... stosowania wymyślnych fryzur (zwróćcie uwagę na uczesania Karloffa na poniższych fotosach). W tym miejscu odsyłam do ciekawego artykułu pt.  "Wyczesany Samuel" autorstwa mojego kolegi Tomasza Urbańskiego.

Zapraszam do galerii fantastycznych zdjęć, przeplatanych ciekawostkami (za wikipedią, Filmwebem, Stopklatką i IMDb).   

"The Criminal Code" 1931 r.

Boris Karloff urodził się jako William Henry Pratt w londyńskiej dzielnicy Peckham Rye przy 36 Forest Hill Road. Obecnie w tym miejscu wisi niebieska tabliczka ("blue plaque") upamiętniająca miejsce urodzenia aktora. Jego dziadkowie był angielsko-indyjskiego pochodzenia.

"Frankenstein" 1931 r.

Rola potwora Frankensteina była osiemdziesiątą(!) w karierze Karloffa. Z dnia na dzień, z mało komu znanego aktora przerodził się w symbol kina grozy, rozpoznawalny dziś pod każdą szerokością geograficzną.

"The Old Dark House" 1932 r.
reż. James Whale

Karloff, najmłodszy z dziewięciorga rodzeństwa, jako chłopiec miał pałąkowate nogi, jąkał się oraz seplenił. W dorosłym życiu pozbył się jąkania, natomiast seplenienie słychać w filmach z jego udziałem.


"Mumia" 1932 r.

W 1909 roku William Pratt wyjechał do Kanady i tam przyjął swój pseudonim sceniczny "Boris Karloff". Jedna z teorii genezy pseudonimu głosi, że pochodzi on od nazwiska szalonego uczonego ("Boris Karlov") z opowiadania Harolda MacGratha "The Drums of Jeopardy". Jednak opowiadanie to zostało opublikowane dopiero w 1920 roku, czyli co najmniej 8 lat po tym jak aktor zaczął używać pseudonimu w niemych filmach. Inna z teorii wskazuje na wpływ postaci "Prince Boris of Karlova" z opowiadania science-fiction Edgara Rice Burroughsa, lecz ponieważ ukazało się ono w 1915 roku, wpływ może być odwrotny. Karloff utrzymywał, że imię "Boris" wybrał, ponieważ brzmiało ono obco i egzotycznie i że "Karloff" było nazwiskiem rodzinnym. Jednakże jego córka Sara Karloff zaprzeczyła znajomości przodków o takim nazwisku.


"Mumia" 1932 r.

Z powodu podejmowania ciężkich prac fizycznych podczas pobytu w Kanadzie i Stanach Zjednoczonych, cierpiał na kłopoty z plecami przez resztę swojego życia. Z powodu problemów zdrowotnych nie walczył w I wojnie światowej. Kilkukrotne duble sceny, w której dźwigał Henry'ego Frankensteina po schodach wiatraka, dodatkowo spotęgowały dolegliwości.

 "The Mask of Fu Manchu" 1932 r.

Karloff poza horrorami grał w filmach z różnych gatunków. Godna zapamiętania jest rola w filmie "Człowiek z blizną", w którym został zastrzelony w kręgielni. W obrazie Johna Forda "Patrol na pustyni" z 1934 roku wystąpił jako religijny żołnierz z I wojny światowej.

"The Lost Patrol" 1934 r.
reż. John Ford

Boris Karloff został megagwiazdą stosunkowo późno. W roku premiery "Frankensteina" miał 44 lata. 

"House of Rothschild" 1934 r.

W latach trzydziestych i czterdziestych aktor rywalizował o tron króla horroru z Belą Lugosim, który odmawiając zagrania potwora Frankensteina utorował drogę kariery Karloffa. Współpraca z Lugosim nie poprowadziła do przyjaźni, jednakże stworzyła cenione obrazy, jak "Czarny kot"  (1934),  "Kruk"  (1935), "The Invisible Ray"  (1936),  "Black Friday"  oraz  "You'll Find Out"  (1940) i  "Porywacz ciał"  (1945).

"The Black Cat" 1934 r.
- Obedrę Cię ze skóry... kawałek po kawałku!
(Bela Lugosi symbolicznie mści się na Karloffie
za utratę roli we "Frankensteinie"?)

"The Black Room" 1935 r.

"The Raven" 1935 r.

"Narzeczona Frankensteina" 1935 r.

We wrześniu 1997 roku wizerunek potwora Frankensteina i Mumii ukazał się w USA w serii znaczków "Classic Monster Movie Stamps".

"The Walking Dead" 1936 r. 

"The Tower of London" 1939 r.

"Devil's Island" 1939 r.

Aktor był sześciokrotnie żonaty: 1. Grace Harding (23.02.1910 - 08.01.1913, rozwód); 2. Olive de Wilton (od 1915, rozwód); 3. Montana Laurena Williams (od 1920, rozwód); 4. Helene Vivian Soule (03.02.1924 - 1928, rozwód); 5. Dorothy Stine (12.04.1930 - 10.04.1946, rozwód), córka Sara (ur. 23.11.1938); 6. Evelyn Hope Helmore (od 11.04.1946 - do jego śmierci)

"Syn Frankensteina" 1939 r.
(z prawej Bela Lugosi jako Ygor)

Monstrum Karloffa  było (podobno) inspiracją dla wyglądu pierwszego komiksowego HULKa. Jeśli się nie mylę, i jeśli plotka nie jest tylko plotką, chodzi o tę wersję.


"The Man with Nine Lives" 1940 r.

Był pierwszym kandydatem do roli Jacka Gryffina w filmie "Niewidzialny człowiek", ale James Whale wolał dać angaż komuś z bardziej wyrafinowanym sposobem mówienia i manierami. Ostatecznie rolę otrzymał Claude Rains, który koncertowo zagrał postać Niewidzialnego człowieka jedynie za pomocą  głosu.

"The Fatal Hour" 1940 r.
(jako detektyw James Lee Wong)

"Before I Hang" 1940 r.

Choć najczęściej grywał postaci mroczne / tajemnicze / szalone / oszpecone / samotne, prywatnie był prawdziwym gentlemanem, człowiekiem spokojnym, rodzinnym, otoczonym przyjaciółmi. Użyczył nawet swojego głosu by nagrać kilka słuchowisk - bajek dla dzieci. 

"Arszenik i stare koronki" 1941 r.
(sztuka teatralna)

W 1941 roku Boris Karloff zagrał postać gangstera Jonathana Brewstera w sztuce teatralnej "Arszenik i stare koronki" na Broadwayu. Rola ta została napisana specjalnie dla niego. Jonathanowi Brewsterowi, bandycie po operacjach plastycznych przypisywano podobieństwo do... Borisa Karloffa. Był to sympatyczny żart, biorąc pod uwagę, że Brewstera grał sam Karloff. W kinowym filmie "Arszenik i stare koronki" z roku 1944, w postać Jonathana Brewstera wcielił się Raymond Massey.

"Dom Frankensteina" 1944 r.
(Boris Karloff tym razem po drugiej stronie potwora)

Karloff przez wiele lat był sąsiadem Christophera Lee. 

"The Body Snatcher" 1945 r.

Nigdy formalnie nie zmienił nazwiska na Boris Karloff. Kontrakty podpisywał: William Henry Pratt AKA Boris Karloff.

"Abbott and Costello Meet the Killer Boris Karloff" 1949 r.

Dziadkowie Karloffa byli angielsko-indyjskiego pochodzenia. Po ojcu przyszły odtwórca roli monstrum odziedziczył głęboki, mroczny głos, który predysponował go do grywania Arabów, Hindusów i złowieszczo pomrukujących potworów, co zresztą często robił.

"Peter Pan" 1950 r.
(sztuka teatralna)

Ulubionym pisarzem Karloffa był Joseph Conrad. W 1956 roku wcielił się w postać Kurtza w telewizyjnym serialu "Playhouse 90".

"Abbott and Costello Meet Dr. Jekyll and Mr. Hyde" 1953 r.

Karloff ubezpieczył swoją twarz na wypadek przyspieszonego starzenia się skóry spowodowanego wielokrotnym nakładaniem charakteryzacji. Wywalczył tez klauzulę o wliczaniu czasu spędzonego w charakteryzatorni do czasu pracy.

"Grip of a Strangler" 1958 r.

W latach pięćdziesiątych Karloff zaczął występować w serialach telewizyjnych "Out of This World", "Thriller" i "The Veil". W latach sześćdziesiątych grał w filmach wytwórni American International Pictures m.in.: "Strach", "Kruk", "The Comedy of Terrors" oraz "Giń Stworze, Giń!". 

"Frankenstein - 1970" 1958 r.

Po okresie zmierzchu, kiedy występował w komediach parodystycznych i tanich horrorach, powrócił w serii znakomitych filmów grozy (m.in. "Kruk") 

"The Raven" ("Kruk") 1963 r.

"The Terror" 1963 r.

W połowie lat sześćdziesiątych popularność przyniosła mu narracja filmu animowanego "Grinch: Świąt nie będzie", za którą otrzymał nagrodę Grammy

serial "The Girl from U.N.C.L.E." 
odc. The Mother Muffin Affair
1966 r., Karloff jako tytułowa Mother Muffin

"Sorcerers" 1967 r.

W ostatnich latach aktorskiej kariery, autorzy scenariuszy zmieniali ich treść, aby postać grana przez Karloffa mogła poruszać się, tak jak aktor w rzeczywistości, na wózku inwalidzkim. Zakończył karierę grą w trzech niskobudżetowych meksykańskich horrorach, które ukazały się po jego śmierci.

"Targets" 1968 r.

"Targets" to nie tylko melancholijne spojrzenie na przebrzmiałą legendę kina grozy (choć postać grana przez Karloffa nazywa się Byron Orlok, nie gra on nikogo innego jak samego siebie), to także występ autoironiczny. Budzący się na kacu Orlok straszy swoim widokiem nie tylko znajomego reżysera (Peter Bogdanovich), z którym pił uprzedniej nocy i który zasnął w jego łóżku; sam także wzdryga się na widok własnego odbicia w lustrze. Film Petera Bogdanovicha zasługuje na oddzielną analizę, ale w dużym skrócie chodzi w nim o to, że na potęgę klasyki, choćby ta wylądowała dawno w lamusie, nie ma mocnych. Przekonuje się o tym bezwzględny snajper-morderca strzelający do ludzi w kinie samochodowym podczas seansu najnowszego horroru z Orlokiem (na marginesie, jest to "The Terror" z... Karloffem). Nestor kina grozy bez mrugnięcia okiem rusza uzbrojony jedynie w laskę (i olbrzymią siłę charakteru) na strzelającego z rewolweru młodziana, po czym wytrąca mu broń i policzkue go jak bezbronnego gówniarza. Co za klasa!


Boris Karloff Ostatnie lata życia spędził w Bramshott w hrabstwie Hampshire. Zmarł na zapalenie płuc. Został skremowany, tablica pamiątkowa znajduje się w kościele św. Pawła na Covent Garden. Został uhonorowany dwiema gwiazdami na Hollywood Walk of Fame: przy 1737 Vine Street za twórczość kinową i telewizyjną przy 6664 Hollywood Boulevard.


Źródła informacji, ciekawostek i zdjęć:

http://wikipedia.org
http://filmweb.pl
http://stopklatka.pl
http://monster-vision.blogspot.com
http://theredlist.fr
http://pl.wikipedia.org/wiki/Boris_Karloff
http://whatwritesatmidnight.blogspot.com
http://mcnyblog.org
http://www.doctormacro.com
http://www.aveleyman.com
http://www.fantasfilm.org
http://monstercrazy.tumblr.com
http://beautiful-grotesque.blogspot.com
http://head-collection.blogspot.com
http://www.dvdverdict.com
http://fantasy-ink.blogspot.com
http://www.cinemamuseum.org.uk
http://fineartamerica.com
http://www.allposters.com
http://imdb.com


6 komentarzy:

  1. Widziałem niedawno filmowy "Arszenik i Stare Koronki" i wymieniali Karloffa z imienia i nazwiska:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak właśnie nie byłem do końca pewien - dzięki za sprostowanie, już poprawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zabrakło tu tego zdjęcia:
    http://farm6.static.flickr.com/5227/5883171453_9460dfe731.jpg
    ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Karloff i Lugosi za sobą nie przepadali ? Ostatnio w jakimś (nie pamiętam już gdzie) artykule na temat horrorów wyczytałem, że byli wobec siebie obojętni, i tylko film Burtona "Ed Wood" spopularyzował teorię o niechęci wobec siebie tych aktorów.
    To w końcu jak było ?

    OdpowiedzUsuń
  5. Każdy artykuł ma swojego autora i swoje źródło, ktoś napisze, że za sobą nie przepadali, ktoś inny, że byli sobie obojętni, a jeszcze ktoś inny (patrz Burton), że Lugosi nienawidził Karloffa. Prawda jest pewnie gdzieś po środku, dlatego w książce piszę w zasadzie o wszystkich tych opcjach po trosze, nie wskazując żadnej jako tę "prawdziwą", wszak nie czuję się uprawniony, żeby rozstrzygać jak to faktycznie było ;)

    OdpowiedzUsuń