piątek, 28 czerwca 2013

"Młody Frankenstein" - recenzja

Mel Brooks urodził się dokładnie 87 lat temu, 28 czerwca 1926 roku. Ten amerykański reżyser komediowy, w szczególności upodobał sobie filmową parodię. Jego filmy były przykładem inteligentnej satyry z gatunkowych schematów i wzorem, jak należy robić zabawne pastisze. Wzorem, którego dziś nikt, niestety, nie naśladuje. Z okazji urodzin mistrza przypominam jego najlepszą komedię - "Młodego Frankensteina"! Wam życzę miłej lektury, a Melowi wszystkiego najlepszego z okazji urodzin...


niedziela, 23 czerwca 2013

Franken-sanktuarium

Przyszedł wreszcie czas, żeby wpisać w Google hasło "Frankenstein collection" i zobaczyć, jakie zbiory gadżetów frankensteinowskich są w posiadaniu innych geeków. Już pierwszy filmik znaleziony na YouTube wylał na moją głowę wiadro zimnej wody. Musiałem przyznać przed sobą, że moja kolekcja, którą uważałem do niedawna za dość konkretną, w świetle piwnicy pewnego Amerykanina okazała sie nader mikra, a wręcz nieistotna. Tak, tak, z maniakami Frankensteina zza Oceanu nie mam najmniejszych szans. Dość powiedzieć, że właściciel potężnej kolekcji, którą obejrzycie w dalszej części wpisu, ma więcej głów monstrum, niż ja wszystkich(!) gadżetów. Nagranie pochodzi z 2009 roku, więc do dziś kolekcja jeszcze się zapewne rozrosła. Mam jedynie nadzieję, że może w Europie, albo chociaż w Polsce, a już na pewno w moim rodzinnym mieście, a na 100% na mojej ulicy, moja kolekcja frankensteinowska nie ma sobie równych ;). Włączam tryb "zazdrość" i w dalszej części wpisu prezentuję dołujący mnie filmik z YouTube'a...

Widać tu jakiś... 1% kolekcji 

środa, 19 czerwca 2013

"Frankenstein's Army" - wszystkie plakaty

Kilka dni temu w sieci zadebiutował nowy, obłędny i bezbłędny plakat - ten poniżej - promujący film "Frankenstein's Army" (koniecznie zobacz Red Band Trailer), a dziś światło dzienne ujrzał kolejny, stworzony na potrzeby promocji w USA, który dosłownie morduje klimatem(!) - znajdziecie go w dalszej części wpisu. Przypominam też pozostałe plakaty reklamujące film Richarda Raaphorsta... 


sobota, 15 czerwca 2013

Napisali o nas

Autor bloga Mistyczm popkulturowy co miesiąc robi zestawienie czytanych i polecanych przez siebie najciekawszych blogów. W majowym zestawieniu znalazł się blog CinemaFrankenstein. To miłe, że ktoś docenia i rekomenduje dalej moją pracę. Kliknij aby przeczytać całe zestawienie, a zrzutkę opisu bloga CinemaFrankenstein znajdziesz w dalszej części wpisu... 


środa, 12 czerwca 2013

Tatuaże z Frankensteinem

Zainspirowany poprzednim blogowym wpisem (Nawiązania #14) traktujący o tatuażu monstrum na prawej dłoni Ryana Goslinga w filmie "Drugie oblicze", postanowiłem zrobić mini-przegląd najefektowniejszych / najciekawszych tatuaży z postacią monstrum oraz jego narzeczonej. Osobiście nie zrobiłbym sobie żadnego tatuażu, nawet z moją ulubioną postacią, z obawy, że coś by poszło nie tak i do końca życia musiałbym chodzić ze źle wykonaną facjatą potwora na ręce, nodze czy gdzieś tam jeszcze indziej - w sieci można obejrzeć mnóstwo spartolonych tatuaży z cyklu "oczekiwania / rzeczywistość" ;). Poza tym z biegiem lat ciało się zmienia, mógłbym schudnąć, przytyć, przypakować i co wtedy, twarz monstrum roztyłaby się, zmalała, pokryła zmarszczkami? ;) Reasumując, mimo uwielbienia dla postaci Franka, bazgraniu po własnym ciele mówię stanowcze nie. W dalszej części wpisu mała galeria tatuażu oraz filmik z tworzenia jednego z nich...


niedziela, 9 czerwca 2013

Nawiązania #14 - "Drugie oblicze"

Tradycja tatuażu w kinie jest bardzo długa i nie miejsce tu ani pora na głębszą analizę zjawiska. Warto jednakże wspomnieć o słynnych smokach wytatuowanych na plecach  bohaterów (przeważnie członków Yakuzy) w każdym filmie Takeshiego Kitano. Każdy pamięta z pewnością wytatuowanego Roberta De Niro w "Przylądku strachu" (1991 r.). Robert Mitchum w "Nocy myśliwego" (1955) na palcach dłoni miał wytatuowane GOOD oraz EVIL, a czarny charakter z  "Fatalnego instynktu", parodiujący... tatuaże Mitchuma, na palcach wydziergane miał odpowiednio LEFT i RIGHT - chyba żeby nie zapomnieć która dłoń jest która. W filmie "The Place Beyond the Pines" (pol. "Drugie oblicze") z 2012 roku, Ryan Gosling, wzorem poprzedników, na prawej dłoni wytatuowane ma słowo HAND (żeby nie zapomnieć, że to dłoń? :), ale nas, wszak jesteśmy na CinemaFrankenstein interesuje inny tatuaż: twarz monstrum Borisa Karloffa widniejąca na prawej dłoni. Biorąc pod uwagę zupełnie przypadkowe tatuaże na ciele Goslinga, każdy z innej parafii, m.in. bokser, łza, kapelusz, pegaz itd. nie przypisywałbym tatuażowi z monstrum żadnej głębszej ideologii. W dalszej części wpisu rzeczony tatuaż na innych fotosach z filmu...


czwartek, 6 czerwca 2013

Recenzja "Frankensteina..." w NOWEJ FANTASTYCE

W czerwcowym numerze miesięcznika Nowa Fantastyka w dziale Książka na stronie 45 ukazała się recenzja "Frankensteina 100 lat w kinie". Ocena 4/6, Autor recenzji: Michał Chudoliński. W dalszej części wpisu skan recenzji...


poniedziałek, 3 czerwca 2013

"Frankenstein's Army" - Red Band Trailer

Po dwóch teaserach (zobacz) oraz krótkim klipie (szczegóły  tutaj) przyszła pora na rasowy trailer nowej produkcji Richarda Raaphorsta. Tak, moi drodzy, 30 maja w sieci zadebiutował Red Band Trailer "Frankenstein's Army"! Potwierdza on, że film będzie w kolorze, dla widzów zdecydowanie dorosłych,  a znane z pierwszych teaserów czarno-białe retrospekcje będą albo wplecione w fabułę, albo w ogóle nie pojawią się w filmie (mam nadzieję, że do tego nie dojdzie, bo mają przedni klimat). Trailer "Frankenstein's Army" ujawnia finalny (obejrzyj projekty) wygląd różnej maści potworów - niemiecki zombie-żołnierz na długich kończynach rządzi!, możemy też posłuchać co ma do powiedzenia szalony doktor. Początkowo trailer zmontowany jest dość tradycyjnie, wprowadzając nas w arkana fabuły, wszystko zmienia się w 80 sekundzie, gdy jako tło muzyczne wchodzi ostry kawałek (dubstep w trailerze filmu o zombie - to jest to!) i szybki montaż. Zapowiada się przednia rzeźnia, zdradzająca niestety niedostatki budżetowe, ale w zamian za to mamy choćby bardzo dobry dźwięk; metaliczno-elektryczny dźwięk wydawany przez jednego z zombiaków przyprawia o gęsią skórkę. Do tego w żadnym ujęciu nie dostrzegłem CGI, więc możemy liczyć na prawdziwy festiwal fizycznych, krwawych efektów wizualnych rodem z klasycznej "Martwicy mózgu". Zapraszam do dalszej części wpisu, gdzie czeka na was rzeczony trailer...